Wymiana okien w mieszkaniu może być koniecznością, gdy wieloletnia eksploatacja rozszczelniła je na tyle, że nie spełniają już swojej podstawowej funkcji. Warto także zastanowić się nad nią, gdy spółdzielnia przeprowadza termomodernizację, która ma na celu podniesienie standardu energetycznego budynku wielorodzinnego. Takie rozwiązanie może bowiem zmniejszyć nasze koszty ogrzewania, a także – w niektórych przypadkach, na przykład przy wymianie na okna nowszej generacji – pozytywnie wpłynąć na ogólną wartość mieszkania. Jak jednak przeprowadzić ten proces? Czym kierować się podczas wyboru nowych okien?
Wymiana okien zgodnie z prawem
Zanim choćby pomyślimy o wymianie okien, należy zdać sobie sprawę z tego, że mieszkanie w bloku wiąże się z zupełnie innymi prawami i obowiązkami, niż prywatny dom wolnostojący. Nowe okna PCV muszą być dokładnie takiej samej wielkości co stare, gdyż właśnie takie zostały przewidziane w projekcie budowlanym. Bez zgody właściciela budynku nie możemy w jakikolwiek sposób zmieniać wielkości czy kształtu – wiązałoby się to bowiem z ingerencją w wygląd elewacji. Co istotne, tego typu ingerencją byłaby także wybranie innego niż reszta koloru okna. Jeśli zatem zależy nam na wyróżniającym się elemencie, lepiej zdecydować się na okleinę bądź farbę, niż na konkretnym kolorze ramy. Przed wymianą warto także skontaktować się z właścicielem bądź spółdzielnią mieszkaniową, która może wymagać pisma informującego o planowanych pracach budowlanych.
Jakie okna wybrać?
Obecnie na rynku prym wiodą okna plastikowe – są dużo tańsze od drewnianych, a także charakteryzują się wysoką wytrzymałością oraz dobrymi parametrami użytkowymi. Nie wymagają także konserwacji, w przeciwieństwie do swoich drewnianych odpowiedników. Właśnie dlatego stanowią najczęstszy wybór użytkowników, którym zależy na doskonałej szczelności i podniesieniu standardu energetycznego mieszkania. Na jakie parametry przy wyborze okien PCV zwrócić szczególną uwagę?
- Przenikalność ciepła: oznaczony jako Uw współczynnik ciepła mówi o tym, ile ciepła może uciec przez okno. Powinno nam zatem zależeć na tym, by był on jak najniższy. W tej chwili na rynku znajdziemy standardowe rozwiązania o Uw mniejszym niż 1,1 W/(m²K), ale także te o jeszcze korzystniejszych parametrach jak Uw ≤ 0,6 W/(m2·K). Oznacza to utratę energii 0,6 wata na metr kwadratowy. Pozwala to na znaczne ograniczenie strat energii i zachowanie ciepła w domu.
- Właściwości akustyczne: powinny one być zależne od naszych doświadczeń z otoczeniem. Jeśli mieszkamy w głośnej dzielnicy, na przykład blisko ulicy, warto zainwestować w okna o wysokiej dźwiękoszczelności. Oznaczana jest parametrem Rw a podawana w decybelach. Obecnie standard dźwiękoszczelności to 32 dB.
- Przepuszczalność energii słonecznej: okna nie tylko izolują od zimna. Pozwalają także pobierać ciepło z zewnątrz. To współczynnik oznaczany parametrem g – powinien być na poziomie około 45 – 50%.
- Współczynnik przenikania światła słonecznego: ten parametr istotny jest zwłaszcza zimą, gdy brak słońca oznacza nie tylko brak witaminy D, ale także kiepskie naturalne oświetlenie w domu. Dlatego warto zwrócić uwagę na oznaczenie Lt, które powinno wynosić minimum 70%.
- Odporność na obciążenie wiatrem: ten parametr zależny jest od oddziaływania warunków atmosferycznych. Jeśli mieszkamy na najwyższym piętrze wieżowca z dużym prawdopodobieństwem konieczny będzie zakup okien o wysokiej odporności na ugięcie pod wpływem wiatru – minimum C3. Mieszkanie na parterze nie będzie wymagać tak sztywnych okien.
Kiedy wymieniać okna?
Przyjęło się, że czas na wymianę okien to przede wszystkim wiosna i lato, ewentualnie jesień i z całą pewnością nie zima. Jednak wszyscy specjaliści zgodnie podają, że okna plastikowe mogą być zakładane bez żadnego problemu także zimą. Warto jednak pamiętać, że ekipa nie przeprowadzi wymiany okien, gdy temperatura spadnie poniżej -5°C, gdyż w takich warunkach pianka montażowa traci swoje właściwości. Jednak nie da się ukryć, że wymiana okien może porządnie wychłodzić mieszkanie. Zwykle trwa bowiem około dwóch dni. Dlatego, jeśli nie spieszy nam się z pracami remontowymi, lepiej poczekać na cieplejszy czas.